Zamieszkujący tu kiedyś osadnicy mormonscy nazwali to miejsce Małym Syjonem (Little Zion). Z uwagi na jego piękno uważali je za raj na ziemi. Wysokie wielobarwne skały piaskowca robią na nas duże wrażenie. Po wjeździe do parku samochody zostawia sie na parkingu i park zwiedza sie autobusami. To bardzo dobre rozwiązanie. Dla Weroniki wycieczka autobusem jest dużą atrakcją. Autobusy jeżdżą co kilka minut, zatrzymują się w punktach widokowych i przy poczatkach szlaków. Można z nich wysiadac i przesiadac się do kolejnych.
Tak tez zrobiliśmy i wyruszyliśmy na krótką wędrówkę. Z maluchami niestety dużej niż godzinę nie da sie wędrować, a szkoda, bo Zion ma wiele do zaoferowania jeśli chodzi o szlaki. A na koniec naszego pobytu w parku oczywiście sprawdziliśmy czy woda w górskim strumieniu jest ciepła.
Zdjęcia nie oddają piękna tego miejsca. Skały są tak wysokie, że trudno je objąć obiektywem. Trzeba to zobaczyć na własne oczy.
Zion National Park czyli raj na ziemi
- Bryce Canyon National Park
- Arizona, Page – Kanion Antylopy, Lake Powell i Horseshoe Band