zakup auta i przyczepy, a przede wszystkim ich zarejestrowanie, okazalo sie byc prostsze niz sie tego spodziewalem. Dalo sie to zrobic w cztery dni! Fakt, kosztowalo mnie to kilkanascie godzin za kolkiem i ponad 1000 km kursowania pomiedzy dilerami, lokalnym…
Dziękujemy Evanston
Nasza amerykanska przygode zaczelismy w Chicago, ale pierwsze dziesiec dni spedzilismy w pobliskim Evanston, gdzie mieszkaja nasi przyjaciele Kasia i Adrian. Juz nastepnego dnia po przylocie bylismy na urodzinach ich corki, gdzie poznalismy ich polskich i amerykanskich przyjaciół. Z Kasia…