Grand Teton National Park

W nocy trochę cieplej niż w Yellowstone, gdzie temperatura spada do 0 st. C. Do Grand Teton wjeżdżamy od północy, opuszczając jednocześnie krainę gejzerów i gorących źródeł.  Najwyższy szczyt, od którego imienia bierze nazwę park ma 4199 mnpm.

 

Od razu człowiekowi jakoś tak bardziej swojsko, jak na podobne do Kasprowego czy Świnicy wierchy spojrzy. Mniejsza o wysokość. Z tym, że korasów jak na Zakopiance brak. Ba, tu się prawie są na szczyt da asfaltem wjechać. No dobra, może nie aż tam, ale daleko. Niesamowita jest tu infrastruktura drogowa. Zazdroszczę tego Amerykanom, choć podle mego wyobrażenia czasem za bardzo ingeruje w przyrodę.

Jest woda = jest Weronika w wodzie. Piękne są te jeziora u stóp masywu Gór Skalistych.

 

Czego nie udało nam się zobaczyć w Yellowstone, prawie by nam weszło na drogę, gdyby nie zbawienne dla nas jak i pięknego z dostojnym porożem łosia ogrodzenie wzdłuż amerykańskiego „highway’a”.

 

2015-09-28_02.41.00

 

Co do niedźwiedzi sprawa jest prosta. Trzeba ich unikać. Chyba, że miś  nie zechce być uniknięty. Wtedy dobrze jest mieć pieprzowy spray na misie. I go użyć, ale w ostateczności. Choć wolałbym się nie przekonywać, kiedy następuje ta ostateczność. W końcu nie zdecydowaliśmy się wydać kilkudziesięciu dolarów na niżej uwieczniony produkt, bo i „trekking” nasz w górach z ekipą młodocianych nie był zbyt długi ani daleki.

 

 

Ta skrzynka to podstawowe wyposażenie kempingu w Yellowstone i Grand Teton. W metalowej osłonie chowa się jedzenie by zapach nie zwabił właściciela śladu, który przedstawia żółta naklejka. Wiele osób nocuje pod namiotem. My trzymamy w przyczepie, więc spoko. Tyko jak wychodzę w nocy odpalić auto, bo akumulator przyczepy się rozładował i nie może włączyć się ogrzewanie to pracuje moja wyobraźnia. W ciemnościach widzę i łosia, i niedźwiedzia ;).

W okolicy mieszkają mormoni. Dojazd drogą szutrową..

 

Gros Ventre Campground to naprawdę miejsce, gdzie przychodzi wiele łosi. Tutaj niektórzy przyjeżdżają specjalnie po to, by je spotkać. Chodziliśmy nawet nad rzekę obok, ale nie udało się nam ich tu podejrzeć.

 

 

Wyjechaliśmy jeszcze kolejką górską, widok ok. Ale czy było to warte 37USD od głowy…Na szczęście dzieci za darmo. Ech, jakby tak wejść to ten widok byłby zajefajny zapewne.

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>