Góry Czarne. Mt Rushmore, Custer State Park

Wyjeżdżając do Black Hills nie od razu skojarzyłem że są to przecież góry, o których tyle czytałem będąc chłopcem w trylogii indiańskiej „Złoto Gór Czarnych” Krystyny i Alfreda Szklarskich.

Pod koniec XIXw. Najpierw Siouksom rząd amerykański przyznał prawo do tych ziem, po czym, gdy okazało się, że ziemie te kryją w sobie złoto , wypedzono ich do rezerwatów. Dla Indian są to ziemie święte i nawet milionowe odszkodowania, które już w latach osiemdziesiątych XXw.  sąd najwyższy USA im przyznał, nie zostały przez nich przyjęte. Góry Czarne nie są na sprzedaż.

Rano jedziemy do Custer State Park oglądać szeroko rozumiany „wildlife”. Miały być bizony, całe stada. Był jeden, gdzieś w oddali…

Za to na drodze stanęły na osły.  Na pewno dzikie. Piękny park, ale nie zobaczyliśmy największych futrzaków, więc trochę rozczarowani jedziemy na północ. Pewnie gdybyśmy byli tu o szóstej, a nie dziesiątej rano dane by nam było przekonać się, jak wiele jeszcze ten park ma do zaoferowania. 

 

Jedziemy na północ. Do jednego z symboli amerykańskich, Mount Rushmore.
Już z drogi widać głowy czterech prezydentów Stanów Zjednoczonych, Waszyngtona – pierwszego prezydenta, Jeffersona- trzeciego, Roosvelta i Lincolna.

Co sześć głów to nie cztery.

Potem jeszcze wizyta w Bear Country USA, czyli takie duże zoo, po którym jeździ się samochodem. Nie należy z niego po drodze wysiadac. Okna zamknięte. Dużo niedźwiedzi, jeleni, nawet puma oraz wilk arktyczny. Trochę mamy mieszane uczucia, bo to jednak więzienie dla nich.

W drodze powrotnej dosłownie rzut oka na budowany od 1947r. Pomnik w skale Crazy Horse, czyli Szalony Koń, wódz indiański plemienia Dakota. I tu mamy polski akcent, bo na prośbę wodza indianskiego białym człowiek, który podjął się zadania wykucia w świętych górach największej na świecie rzeźby jest polskiego pochodzenia projektant Korczak Ziolkowski.

2 odpowiedzi do artykułu “Góry Czarne. Mt Rushmore, Custer State Park

  1. kasia

    A czy przejezdzaliscie przez bardzo krety i malowniczy Needles Hwy? Czarne Gory robia wrazenie i piekny park z jednym z najpiekniejszych jezior Sylvan Lake. Wypatrujcie bizonow w Yellowstone.

    1. Pawel Autor

      Ha, no właśnie wybraliśmy Iron Mountain Road, więc Needless Hwy chyba zostanie na kolejny raz :). Bizony widzieliśmy, niezły czad!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>